Dziś poćwiczymy podawanie godzin po angielsku. Przydadzą nam się do tego plastikowe nakrętki. Ja wykorzystałam duże nakrętki od butli z olejem. Za pomocą pisaka do płyt CD narysowałam na nich tarcze zegarów pokazujące różne godziny. Do każdej z nich wydrukowałam te same godziny podane słownie, w zdaniach. Kartki zalaminowałam i pocięłam na paski.
Jak je wykorzystać na lekcji?
- Klasa może pracować jako jeden duży zespół, jeśli np. nakrętki rozłożymy na ławkach, parapetach i podłodze, a każdemu uczniowi wręczymy zalaminowany paseczek ze zdaniem. Aby dodać trochę emocji do zadania, włączamy stoper, który wyświetlamy na tablicy interaktywnej lub monitorze komputera. Celem całej klasy jest jak najszybsze dobranie nakrętek i zalaminowanych pasków w pary. Jeśli uczymy kilka klas, możemy włączyć tu rywalizację międzyklasową i stworzyć ranking – wygrywa ta klasa, której najszybciej uda się wykonać zadanie prawidłowo.
- Każdy uczeń może też wylosować jedną nakrętkę i jeden pasek. Jego zadaniem będzie odnalezienie jeszcze jednego paska i jeszcze jednej nakrętki – pasujących do tych wylosowanych. Aby ten cel osiągnąć, uczniowie przemieszczają się po klasie pytając kolegów i koleżanki, czy mają potrzebne mu godziny.
- Nauczyciel wykłada na ławce kilka nakrętek-zegarów NIEPOPRAWNIE dopasowuje do nich paski z godzinami. Zadaniem chętnych uczniów jest jak najszybsze poprawienie błędów, czyli ułożenie pasków pod odpowiednimi nakrętkami.
- Dwoje uczniów staje naprzeciwko siebie po dwóch stronach ławki, na której nauczyciel układa 3 lub 4 nakrętki-zegary. Uczniowie są w pełnej gotowości i skupieniu, ponieważ gdy za moment nauczyciel poda na głos godzinę (np. It’s ten to five), ten, kto jako pierwszy pochwyci w dłoń nakrętkę z tą godziną – wygrywa.