W dzisiejszym wpisie chciałabym zaproponować Wam wykorzystanie na lekcji przezroczystych plastikowych pokrywek od pojemników. U mnie są to wieczka od serka kanapkowego, ale nadadzą się też świetnie szybki z plexi wyjęte z ramek do zdjęć (tu jednak wadą są ostre narożniki – nie nadają się więc dla młodszych dzieci). A do czego mogą się przydać? Ja stosuję je przede wszystkim do ćwiczeń utrwalających słownictwo.
A zatem: potrzebne będą markery do tablicy suchościeralnej i jedno przezroczyste wieczko na parę uczniów. Dwoje uczniów siada naprzeciwko siebie. Jeden z nich zapisuje na tafli wieczka wybrane słowo z ostatniego tematu. Pisze wyraźnie i powoli, trzymając wieczko w powietrzu tak, jakby stanowiło ścianę między nim a jego partnerem.
Zadaniem drugiego ucznia jest odczytanie, a następnie przetłumaczenie tego słowa. Pierwsza część zadania bywa trudniejsza, ponieważ widzi on wyraz w odbiciu lustrzanym. A gdy jeszcze dochodzi do tego specyficzny charakter pisma partnera, odszyfrowanie hasła do tłumaczenia może zająć chwilę 😉 Dlatego dla ułatwienia (zwłaszcza w przypadku młodszych grup) można poprosić uczniów o pisanie drukowanymi literami.
Uczniowie mogą też zapisywać na wieczku pytania. Ich partnerzy będą wówczas musieli najpierw je odczytać, a potem na nie odpowiedzieć. Odpowiedzi mogą także udzielić pisemnie – korzystając z tego samego (lub – jeśli mamy więcej – swojego) wieczka.
Myślę, że to fajny sposób na urozmaicenie aktywności podczas lekcji. Sprawia, że uczniowie bardziej koncentrują się na zadaniu, bardziej się angażują, niż robiliby to wypełniając tradycyjne ćwiczenia na kserówce. A o to nam przecież chodzi!